Wieniec cynamonowy

Wczoraj wzięło mnie na pieczenie. Wstrząsające - jakby powiedziała moja psiapsiółka.... Postanowiłam upiec więc wieniec cynamonowy na popołudniowe spotkanie z teściami. Ciasto jest takie same jak na bułeczki z masełkiem cynamonowym tylko inna forma wypieku. Widziałam gdzieś taki w internecie i postanowiłam go wykorzystać. Wyszło fajnie. Upiekłam 3 małe i 1 wielki. No i 2 małe zjadła na pniu moja rodzinka a jeden zostawiłam dla teściów. Powiem tylko, że było pyszne..


 ciasto drożdżowe:

1kg maki
10 dag drożdży świeżych
3/4 szklanki cukru
3 jajka
2 łyżki roztopionego masła
2 1/2 szklanki ciepłego mleka

cynamonowe masełko:

pół kostki masła
pół szklanki cukru
2 łyżki cynamonu

Masełko roztapiamy i studzimy, dodajemy cukier i cynamon.

Z drożdży i niewielkiej ilości mleka robimy zaczyn i odstawiamy na 15 minut. Potem dodajemy resztę składników i zarabiamy ciasto. Odstawiamy. Po podwojeniu objętości wyrabiamy jeszcze raz i formujemy  długi placek, który smarujemy masełkiem i zwijamy jak roladę. Roladę tniemy na pól - wzdłuż i zakręcamy tak, aby cynamonowy wzorek był na zewnątrz. Łączymy oba końce i układamy na blaszce. Zostawiamy do wyrośnięcia na 25 minut i pieczemy około 15-20 minut w 180 stopniach.
Smacznego!

2 komentarze:

Kamila pisze...
28 sierpnia 2013 14:31

Upiekłam wczoraj według tego przepisu bułeczki (bo jeszcze nie zdążyłam ich wypróbować, wieniec upiekę innym razem), wyszły wspaniale, dzieciaki zajadały aż im się uszy trzęsły, a Adaś jedną z nich kazał zachować na dzisiejszą podróż do W-wy. Właśnie zawoziłam go przed chwilą na dworzec.

Unknown pisze...
28 sierpnia 2013 15:24

Cieszę się, że Ci wyszły pięknie. Będę się modlić o Adasie, i jego pobyt tam...

Prześlij komentarz