Twórczy weekend
Pomiędzy gotowaniem, praniem, pieczeniem i mnóstwem innych zajęć udało mi się znaleźć chwilkę czasu, aby trochę porysować. Oprócz anonimowej dziewczynki wybrałam zdjęcie aktorki (ulubionej aktorki mojego mężusiowatego) i zrobiłam test moim dziewczynom, czy odgadną, kto jest na zdjęciu. Młodsza "Irytka" (tak się kiedyś podpisali na mojej urodzinowej kartce - Twoje Irytki, w sensie, ci, którzy cię irytują! - kochane gupole) nie miała większego problemu. Jak jej powiedziałam w podpowiedzi, że to aktorka, to zgadła od razu. Starsza "Irytka", po powrocie ze spotkania z przyjaciółmi, zasiadła i długo patrzyła w obrazek, a potem pytającym tonem podała odpowiedź, a Wy jak myślicie, kto to?
1 komentarze:
Wstyd przyznać, ale niewiele znam aktorek...przychodzi mi na myśl jedynie Janda, kiedy była jeszcze piękna i młoda :)
Prześlij komentarz