Gruszka w cieście francuskim z wiśniami i żurawiną

Napotkałam ostatnio ciekawy pomysł na podanie gruszek, a ponieważ wszystkie składniki dziwnym trafem były w domu i chęci nie brakowało, powstało to cudeńko. W oryginalnym przepisie, który znalazłam na tym blogu, nadzienie stanowiła czekolada, u mnie wersja z samymi owocami - równie pyszna. Podałam to zaskoczonej rodzince wczoraj do kawki. Najśmieszniejsze były komentarze: a co to? Gruszka w boczku? Dżem, prześwitywał przez ciasto i w pewnych obszarach rzeczywiście wyglądało jak boczek. Ciekawe jakby to smakowało z boczkiem??? :)


 gruszki w cieście:

4 gruszki
1 op.ciasta francuskiego
4 łyżki dżemu wiśniowego
kilka owoców suszonej żurawiny
jajko do posmarowania

Gruszki obieramy i przekrajmy w połowie wysokości, wydrążamy gniazda nasienne.


 Do powstałych kieszonek wkładamy po łyżce dżemu i kilka owoców żurawiny.


Ciasto francuskie kroimy na długie paski, którymi owijamy gruszki. Z resztek doklejamy listeczki.


Smarujemy roztrzepanym jajkiem i pieczemy w 180 stopniach przez 20-25 minut.
Smacznego!






Nadziane parówki

Dzisiaj proponuję wam danie, które na pewno spodoba się waszym małym pociechom. Proste i ciekawe, a podane z własnej roboty sosem pomidorowym stanowi pełnowartościowy posiłek. Moje dzieciaki były zachwycone i zajadały aż im się uszy trzęsły.

 nadziane parówki:

opakowanie makaronu spaghetti
opakowanie dobrej jakości parówek*

* dla mnie musi przede wszystkim być wysoka zawartość mięsa (przynajmniej 80 procent) i nie może być MOM-u ( mięsa oddzielonego mechanicznie)

Parówki kroimy na 2-3 cm kawałki i nadziewamy je na kilka nitek surowego makaronu.

Trochę z tym zabawy, ale jeżeli poprosicie swoje pociechy o pomoc to będzie podwójna radość.
Gotujemy w osolonej wodzie, aż makaron będzie al dente. Podajemy z sosem pomidorowym.
Smacznego!


Placki ziemniaczane ze słonecznikiem

Ostatnio wpadło mi do głowy, aby wzbogacić ciasto na placki ziemniaczane ziarnami słonecznika. Wyszło super!!! Nadało to plackom niepowtarzalnego aromatu i chrupkości. Nawet moja nielubiąca placków córcia na nowo rozkochała się w tym daniu. Spróbujcie, naprawdę warto!



 placki ziemniaczane ze słonecznikiem:

1 1/2 kg ziemniaków
2 jajka
4 czubate łyżki mąki
2 ząbki czosnku
sól
pieprz
150 g ziaren słonecznika
olej do smażenia

Ziemniaki obieramy i ścieramy na tarce, czosnek przeciskamy przez praskę i dodajemy do ziemniaków. Wbijamy jajka i na koniec dodajemy mąkę i słonecznik. Smażymy na rozgrzanym oleju na złoty kolor. Podajemy ze śmietaną lub sosem i surówkami.
Smacznego!

Kluski dyniowe z masłem i cynamonem

Podczas świątecznych porządków, w jednym z pudełek wysoko na regale znalazłam prasę kobiecą sprzed kilku lat. Powycinałam sobie przepisy i teraz mam trochę inspiracji do pichcenia. Dzisiaj padło na ekspresowe kluski dyniowe. Mus z dyni mam zamrożony więc wystarczyło go tylko rozmrozić. Niestety mus trochę podszedł wodą i musiałam dać więcej mąki niż w przepisie i kluseczki wyszły nieco gliniaste, ale moja rodzinka wetnie wszystko. :) Polane masełkiem, oprószone cynamonem i posypane cukrem kryształem skusiły wszystkich - nawet mojego syneczka, co nie jada warzyw.

 kluski dyniowe:

800 g dyni bez skórki
200 g mąki ( lub więcej)
sól
masło
cukier
cynamon

Dynię kroimy na kawałki i pieczemy w piekarniku do miękkości ( temp. 190 stopni), następnie miksujemy lub rozgniatamy widelcem. Mus łączymy z mąką i zagniatamy elastyczne ciasto.  Z ciasta formujemy wałek, lekko go spłaszczamy i kroimy na kawałki.


Każdą kluskę przyciskamy lekko sitkiem do krojenia sałatki, tworząc kratkę.


Gotujemy w lekko osolonej wodzie, 2 minuty od wypłynięcia klusek na powierzchnię wody. Podajemy polane masłem i posypane cukrem i cynamonem.


Smacznego!



Włoska crostata z jabłkami

Przeglądając przepisy w internecie natknęłam się na ciekawe ciasto z jabłkami - czyli to, co mój mężuś lubi najbardziej i postanowiłam wypróbować je na moich niedzielnych gościach. Oczywiście nie obyło się bez porównywania nazwy tego ciasta z chorobą trapiącą męską cześć ludzkości i żartów na ten temat. Dla mojego mężusia to ciasto już chyba na zawsze zostanie  prostatą! :)
Ciasto jest kruche i aromatyczne, ja dodatkowo podałam je z kulką waniliowych lodów. Pyszne, niedrogie i łatwe. Zamiast jabłek można nadziać je innymi owocami, co proponuje autorka tego bloga. Na pewno wypróbuję taka wersję w owocowym sezonie.



 crostata: ( 1 placek)


1 1/2 szkl mąki pszennej
2 łyżki cukru
1/2 łyżeczki soli
1/3 szkl zimnego masła
1/3 szkl zimnej wody
1 żółtko

ponadto:

3 jabłka
cynamon
1 jajko
1 łyżka wody
1 łyżeczka granulowanego cukru
Mąkę z cukrem, solą mieszamy w misce i rozcieramy z zimnymi kawałkami masła. Żółtko mieszamy z  zimną woda i wlewamy powoli do maki z tłuszczem i mieszamy widelcem do połączenia składników. Zagniatamy ciasto i schładzamy w lodówce.

Jabłka obieramy i kroimy na plasterki. Ciasto wałkujemy na grubość około 1/2 cm i wykładamy na nie jabłka zostawiając po bokach spory zapas.


 Posypujemy cynamonem.


Zawijamy boki ciasta, smarujemy je jajkiem roztrzepanym z wodą i posypujemy cukrem.


Pieczemy około 1/2 godziny w 190 stopniach.
Smacznego!



Tort pomarańczowo - czekoladowy

Na urodziny mojego ukochanego i jedynego teścia upiekłam torcik pomarańczowy. Pomarańczowa masa i kakaowy biszkopt w nowej odsłonie -  na pionowo. Udało mi się zaskoczyć gości urodzinowych. :) Torcik wyszedł super i nawet przeżył 50- cio kilometrową podróż. Jak dla mnie brakowało tylko nasączenia biszkoptu, ale ciężko byłoby nasączyć go zwijając w ślimaka. Efektowny tort na proszony obiad lub świąteczny deser.


biszkopt kakaowy:

5 jajek
1/2 szklanki cukru
3/4 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki kakao

Białka ubijamy z cukrem i potem dodajemy resztę składników delikatnie mieszając. Ciasto rozsmarowywujemy na największej blaszce ( takiej z piekarnika) wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy około 10 minut w 180 stopniach. Studzimy i kroimy na 4 paski.

masa pomarańczowa:

500 ml kremówki
1/2 szklanki soku pomarańczowego
1 pomarańcza pokrojona na kawałeczki ( bez błonek)
1 galaretka pomarańczowa
2 łyżki cukru pudru

Kremówkę ubijamy z cukrem pudrem. Galaretkę rozrabiamy w połowie szklanki wody i łączymy z sokiem. Dodajemy do ubitej śmietany i delikatnie mieszamy. Na koniec dodajemy pokrojoną pomarańczę. Tężęjącą masą smarujemy paski ciasta i układamy na paterze pionowo zwijając i tworząc coraz większe koło. Resztą kremu smarujemy boki i wierzch tortu. Schładzamy w lodówce.

ponadto:

2 pomarańcze
płatki czekolady

Tort dekorujemy obraną i pokrojoną na plasterki pomarańczą, boki obkładamy płatami czekolady.

Smacznego!


Kruche rogaliki drożdżowe z domową 

konfiturą cytrusową

Dostałam  ten przepis do wypróbowania od mojej dobrej znajomej. No i upiekłam te kruche rogaliczki na niedzielny deserek z przyjaciółmi. Pyszne wyszły. Zamiast konfitury cytrusowej możecie użyć powideł śliwkowych lub jakieś innej twardej marmolady, będą równie pyszne.


 rogaliki drożdżowe:

500g mąki                                                                          
1 łyżka cukru
200 g masła lub margaryny
2,5 łyżki kwaśnej śmietany   
40 g drożdży
2 żółtka 
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
konfitura z cytrysów

 Mąkę, proszek do pieczenia i margarynę siekamy razem, dodajemy pozostałe składniki i wyrabiamy ciasto.Schładzamy w lodówce. Dzielimy na 3 kulki i każdą wałkujemy na koło na grubość ok. 1/2 cm.  Dzielimy na 8 trójkątów i na każdy dajemy łyżeczkę konfitury. Zwijamy i układamy na blaszce. Można posmarować rozmącony jajkiem i posypać grubym cukrem lub po upieczeniu oprószyć pudrem. U mnie są w wersji soute. Pieczemy około 20 minut w 190 stopniach.
                                                

Jajka w bekonie

Na sobotnie śniadanie zrobiłam mojej rodzince jajka w nowej odsłonie - pieczone w bekonie. Smakowało wszystkim, najbardziej oczywiście Kubeczkowi, który kocha jajka i bekon. Idealne na śniadanie i najważniejsze, że wszystkie jajka są gotowe w jednym czasie.

jajka
plasterki boczku ( u mnie rolada boczkowa)
papier do pieczenia

Z papieru do pieczenia wycinamy kółeczka i formujemy papilotki, na których układamy boczek.


Do każdej boczkowej miseczki delikatnie wbijamy jajko.

Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy około 10-15 minut, aż zetenie się białko, żółtko powinno zostać płynne.
Smacznego!




Zupa marchewkowa z pomarańczami

U mojej przyjaciółki jadłam niedawno zupę marchewkową i pomyślałam, że muszę zrobić swoją wersję. Przejrzałam chyba z 10 przepisów w necie, ale coś mi w każdej nie pasowało, więc stworzyłam swój własny. Zupka wyszła rewelacyjnie - kremowa, aromatyczna... cud miód! Z kleksikiem ubitego mleka i groszkiem ptysiowym tworzy idealne połączenie na lunch czy przystawkę.

 zupa marchewkowo-pomarańczowa:

1 kg marchewki
2 duże pomarańcze
5 cm białej części pora
1 łodyga selera naciowego
4 łyżki oliwy z oliwek
2 litry bulionu drobiowego
1 szklanka słodkiej śmietanki
1/2 łyżeczki chilii
1/4 łyżeczki kurkumy
1/4 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki kminu rzymskiego
groszek ptysiowy

Marchew obieramy i kroimy na plasterki. Seler i por kroimy na drobną kostkę i podsmażamy na oliwie. Dodajemy pokrojoną marchewkę sok z pomarańczy i zalewamy bulionem. Dodajemy przyprawy i gotujemy na małym ogniu do miękkości. Miksujemy blenderem i dolewamy śmietankę. Podajemy z groszkiem ptysiowym.
Smacznego!

Pieczona owsianka z jabłkami i rodzynkami

Już od dawna chodziła mi po głowie pieczona owsianka. Moja córcia jest wielbicielką owsianki i to właśnie z myślą o niej powstało to danie. Pyszna, idealna na ciepłe śniadanie lub podwieczorek. Można dowolnie zmieniać dodatki w zależności od upodobań kulinarnych. Ja postawiłam na jabłka, rodzynki i cynamon - ulubione dodatki mojej córci.


owsianka:

 2 szklanki płatków owsianych
 2 - 2 1/2 szklanki mleka
4 łyżki miodu
szczypta soli
100 g rodzynek
2 jabłka
cynamon

W rondelku gotujemy mleko z solą i wsypujemy płatki. Gotujemy chwilę ( 2-4 minuty) i dodajemy miód. odstawiamy z gazu. Rodzynki moczymy we wrzątku, jabłka obieramy i kroimy na kostkę. Dodajemy rodzynki i jabłka do owsianki, całość wylewamy do wysmarowanej masłem formy i posypujemy cynamonem. Zapiekamy w 180 stopniach przez 20 minut.
Smacznego!


Ciasto dyniowe z żurawiną

Dostałam od szwagra żurawinę. Kupił sobie świeżą i myślał, że będzie słodziutka jak  ta suszona czy kandyzowana - srodze się zawiódł. :) Więc dostałam ją ze słowami: "może ty coś z tego wymyślisz? Więc wymyśliłam. Pyszne i wilgotne ciasto z musem dyniowym posypane świeżą żurawiną. Myślę, że inne owoce też by tu pasowały, np. wiśnie czy śliwki.

ciasto dyniowe:

 4 jajka
3/4 szklanki cukru
1 szklanka puree z dyni
350 g mąki pszennej
1/2 szklanki oleju
3 łyżeczki proszku do pieczenia
2 cukry waniliowe
150 g świeżej żurawiny

Jajka ubijamy z cukrem na puszysta masę i dodajemy puree z dyni, potem dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia. Wlewamy ciasto do tortownicy ( śr. 24 cm)  wyłożonej papierem do pieczenia. Posypujemy żurawiną i posypujemy cukrem waniliowym.
Pieczemy w 180 stopniach przez około 50 minut.
Smacznego!



Guacamole

Jestem zagorzałą fanką awokado i często używam go jako smarowidła do pieczywa zamiast masła, tym razem jednak polecam wam pyszny sos z awokado - guacamole. Idealny do chipsów tortilla jako przekąska do chrupania przy ulubionym serialu. My mieliśmy wspaniały dodatek do sobotniego obiadku, kiedy to zastąpiliśmy nim sos czosnkowy w naszych naleśnikach tortilla. Pyszny i zdrowy, choć nie dietetyczny. Tu jest wersja podstawowa, którą można wzbogacić o różne dodatki, jak pokrojone pomidory czy oliwki.

 guacamole:

3 dojrzałe awokado
3 łyżki soku z cytryny lub limonki
3 ząbki czosnku posiekane
sól
pieprz
1/2 drobno pokrojonej cebuli

 Awokado gnieciemy widelcem i dodajemy pozostałe składniki i doprawiamy do smaku. Podajemy z chipsami lub jako smarowidło do kanapek i tostów.
Smacznego!