Piernik marchewkowy z bakaliami i polewą kakaową

Dzisiaj szaleję po Warszawie. Mam spotkanie służbowo - katechetyczne, w związku z moją służbą w kościele. Dzieje się ostatnio w moim życiu sporo. Ciekawe jaki Bóg ma plan, bo ja nie ogarniam tego wszystkiego.. ale idę tam gdzie On otwiera mi drzwi... I ufam... :)
Obiecałam, że na spotkanie przywiozę jakieś ciasto. Dużego wyboru nie mam, bo jakie ciasto zniesie 7- godzinną podróż autobusem PKS do Warszawy? Padło na piernik marchewkowy z bakaliami. Pyszny, pełny mięciutkich rodzynek i kawałków orzechów, wilgotny od marchewki, przesycony delikatną korzenno-kokosową nutą. Dodatkowo polałam go polewa kakaową, żeby zachować jak najdłużej wilgotność. Zawsze wychodzi i zawsze jest pyszny...





piernik z marchewką:


3 szklanki mąki
1 szklanka cukru
1 szklanka oleju
4 jajka

10 gram przyprawy do piernika
1/2 kg startej marchewki

150 g namoczonych rodzynek
70 g wiórek kokosowych
1/2 szklanki siekanych orzechów włoskich
3 płaskie łyżeczki sody
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
polewa kakaowa


Jajka ubijamy z cukrem na gęstą masę. Dodajemy mąkę, olej, marchew, wiórki orzechy, rodzynki sodę, proszek do pieczenia, przyprawę i sól. Miksować do uzyskania gładkiej masy. Przełożyć do dwóch małych form keksowych wysmarowanych tłuszczem i wysypanych tartą bułką. Piec ok. 1 godz. 15-20 min. najpierw w temperaturze 150 st. aż wyrośnie a wierzch zacznie lekko pękać. Następnie zwiększamy temperaturę do 175 st. i pieczemy do suchego patyczka. Polewamy polewą kakaową.

Smacznego!

0 komentarze:

Prześlij komentarz