Grissini

Wczoraj na oglądanie zdjęć z wakacji, wspominanie i włoską  kolację zaprosiliśmy naszych kochanych sąsiadów. To obiecana kolacja za pomoc w zbieraniu kamyczków do wyrobu deseczek z wersetami. Potrzebne są to tego białe kamyczki wygładzone przez wodę. Na Istrii nie ma takich wiele. Jak byliśmy w południowej Chorwacji, koło Omisia, tam plaże pełne były takich ślicznych wygładzonych kamyczków. Tym razem musieliśmy siedzieć na kamyczkach i przerzucając ich tysiące szukać tych nadających się. Oczywiście mieliśmy przy tym dobrą zabawę! Jednym ze składników włoskiej kolacji były ziołowe paluszki grissini - chrupiące na zewnątrz i mięciutkie w środku. Miały wzięcie! Najlepsze z mężusiowym sosem na zimno lub z dipem czosnkowym.


 grissini:

1kg maki
10 dkg drożdży
2 jajka
pół szklanki oliwy
łyżka soli
łyżeczka cukru
około 2 szklanki ciepłego mleka
szklanka posiekanych świeżych ziół lub pół szklanki suszonych
mleko do posmarowania

Robimy zaczyn z drożdży, pół szklanki mleka i cukru. Mąkę przesiewamy do miski i dodajemy zaczyn i resztę składników, na koniec oliwę. Wyrabiamy ciasto i odstawiamy do wyrośnięcia.Po jakiejś godzinie jeszcze raz wyrabiamy i dzielimy na około 32 kawałki i formujemy je na grubość palca i długość około 25-30 cm. Układamy na wysmarowanej tłuszczem blaszce i odstawiamy do wyrośnięcia.  Po wyrośnięciu smarujemy letnim mlekiem. Pieczemy około 20 minut w temperaturze około 180 stopni.
Smacznego!

2 komentarze:

Kamila pisze...
11 lipca 2013 23:20

Dokładnie rok temu piekłam gissini według Twego przepisu i wtedy też pierwszy raz gotowałam sos pomidorowy "mężusiowy" :) Coś mi się zdaje, że teraz stanie się to już naszą letnią tradycją, bo dzieciaki je uwielbiają...A pisałam Ci, że nasza Noemka też lubi tu zaglądać i codziennie sprawdza, czy masz tu jakiś nowy wpis?...Obejrzałam wszystkie zdjęcia, naprawdę super wakacje.

Unknown pisze...
12 lipca 2013 01:12

Bardzo mi miło... postaram się niedługo dać jakieś fajne przepisy na coś słodkiego, żeby mogła w kuchni poszaleć.. pozdrowionka dla Was wszystkich!

Prześlij komentarz