Pizzerki margaritta, salami i pomidor


Dzisiaj sobotni najazd młodocianych.  :) U dziewczyn od rana stacjonuje nastoletnia sąsiadka - najlepsza przyjaciółka Karoli, a chłopaki spotkali  na festynie szkolnym  kolegę z kościoła i uprosili mnie, żebyśmy zaprosili jego i jego kuzyna (notabene kolegę z klasy Pawła) do nas na popołudnie. Pojechałam po nich do babci, u której obaj dzisiaj stacjonowali i zabrałam ich do nas. No i pytanie:czym nakarmić czterech małych-nie małych mężczyzn...i trzy nastolatki? No i padło na uniwersalne danie, lubiane przez wszystkich - pizzę. Biorąc pod uwagę, że ta mała liga nie usiedzi przy stole dłużej niż 5 minut postawiłam na małe pizzerki, które można wziąć do ręki i nawet pobiec z nimi na podwórko. Tak jak się spodziewałam biegali  po pizzerki jeszcze długo po obiedzie, co chwila pojawiał się któryś w kuchni i uciekał z łupem do pokoju... Ciekawe jak będzie wyglądał pokój po tych pizzerkowych łowach? Na razie bilans strat to urwane drzwi od szafki z ubraniami... dobrze się chłopaki bawią... wieczorem wezmę szuflę i zbiorę tonę klocków lego, które chłopcy wywali z wszystkich pudełek... Podobno będę jeszcze za tym rozgardiaszem tęsknić, jak mówi moja mama i teściowa... Może, ale na razie tęsknię za spokojem i mężusiem, który już od trzech dni w delegacji.



Pizzerki 

ciasto:

1kg maki
10 dkg drożdży
2 jajka
2 szklanki ciepłego mleka
2 łyżki soli
1 łyżeczka cukru

Z drożdży, cukru i pół szklanki mleka zrobić zaczyn i odstawić w ciepłe miejsce na 15 minut. Potem dodać przesianą mąkę, sól i jajka. Wyrobić i odstawić na godzinę pod przykryciem. Ja używam dużej miski z Tupperware, którą wstawiam do ciepłej wody, co skraca czas rośnięcia ciasta.

nadzienie: 

sos pomidorowy - w moim przypadku ze słoika, wcześniej zrobiony przez mojego uzdolnionego małżonka
60 dkg sera żółtego
kiełbasa salami
2 pomidory
przyprawa do pizzy
oliwa do posmarowania blachy

Ciasto po wyrośnięciu jeszcze raz wyrabiamy i wałkujemy na duży blat, z którego wykrawamy niewielkie krążki (ja użyłam do tego pucharka do deserów, którego średnica jest większa niż szklanki a mniejsza niż talerza) Dajemy je na blachę i smarujemy sosem pomidorowym, na to ser starty na tarce o dużych oczkach, potem salami i pomidory. Część (większa) zostaje z samym sosem pomidorowym. Posypujemy przyprawą do pizzy i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni prze około 15 minut. 

Smacznego!.




0 komentarze:

Prześlij komentarz