Klopsiki w sosie.... zawekowane na wakacje.


Dzisiaj był dzień robienia klopsików. Zrobiłam ich aż 85 sztuk! Część będzie jutro spałaszowana na obiedzie z moimi teściami, a część postanowiłam zapakować do słoików i zabrać ze sobą do Chorwacji, żeby mieć z głowy przynajmniej 2 obiady. No i dzień upłynął mi pod znakiem mięsa mielonego mięsa i gotowania sosu. Nawarzyłam tego cały gar, a dzieciaki chodziły i wąchały i pytały czy to na dzisiaj... no i przysłowiowy klops, bo to na niedzielę. Ulitowałam się nad nimi,  zostawiłam trochę mięsa i usmażyłam kilka kotletów i zrobiliśmy sobie na obiad hamburgery. Uciecha po pachy! Wszyscy zadowoleni. 



Klopsiki:

1/2 kg mięsa mielonego
1 czerstwa bulka
1 jajko
sól
pieprz
przyprawa do mięs
bulion
ziele angielskie
pieprz
liść laurowy
mąka do zagęszczenia

Mięso wkładamy do miski i dodajemy namoczoną w mleku lub wodzie bułkę oraz resztę składników. Dokładnie mieszamy i odstawiamy na 15 minut, aby się mięso związało. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu małe klopsiki i zalewamy bulionem, dodajemy przyprawy i dusimy do miękkości. Zagęszczamy mąką rozrobioną z wodą.

Do wyparzonych słoików wlewamy sos z klopsikami, zakręcamy i pasteryzujemy około 15 minut.
Smacznego!
My lubimy ten sos z dużą ilością koperku.





0 komentarze:

Prześlij komentarz