Pan cakes - amerykańskie naleśniki

Do wczoraj zrobionego dżemiku zrobiliśmy dzisiaj na śniadanko amerykańskie naleśniki. Przepis jest w mojej rodzinie od 18 lat, znalazłam go w kalendarzu w Kanadzie, podczas naszej podróży poślubnej. Są przepyszne i łatwe - potrafią je zrobić nawet moi kilkuletni synkowie, no może bez smażenia. Można je przygotować w wersji podstawowej albo wzbogacić dodatkami: świeżymi owocami czy różnego rodzaju orzechami. Podawać z dżemem, cukrem pudrem, jogurtem, miodem, syropem klonowym, co kto lubi.

 


ciasto:

2 szklanki maki
3 jajka
4 łyżki cukru
szklanka maślanki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka roztopionego masła

W misce mieszamy mokre składniki i dodajemy suche, mieszamy. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany, jeżeli jest za gęste dodajemy maślanki, jeżeli za rzadkie trochę mąki. Smażymy na patelni posmarowanej olejem, najlepiej robić to pędzelkiem.
Smacznego!




3 komentarze:

Kamila pisze...
25 czerwca 2013 14:38

Ślinka cieknie na widok tych placuszków...I jaki prosty przepis, właśnie lubię takie nieskomplikowane receptury. Teraz już wiem, co jutro zrobię na deser. Twój blog jest dla mnie super pomocą i wielką inspiracją. Dziękuję, Ewuniu, za to, że go tworzysz.

Unknown pisze...
25 czerwca 2013 14:45

Jesteś kochana, wiesz?

Kamila pisze...
26 czerwca 2013 00:37

:) tak? to teraz już wiem :*

Prześlij komentarz