Drożdżówka z truskawkami


Dostałam od mojej kochanej sąsiadki 2 kobiałki truskawek. Sama zbierała, :) dlatego są jeszcze lepsze! Część zjedliśmy wczoraj wieczorem  z lodami, debatując nad zbliżającym się wakacyjnym wyjazdem do Chorwacji, a resztę postanowiłam wykorzystać do upieczenia drożdżóweczki. Bardzo lubię ciasto drożdżowe, bo jest lekkie i ma mało tłuszczu. Od dziecka chciałam się go nauczyć, ale moja mama nie piekła ciast - jest specjalistka od różnych innych potraw, ale ciasta nie są jej mocną stroną. W końcu, sama nie wiem już od kogo nauczyłam się piec drożdżowe. Dzisiaj robienie ciasta drożdżowego nie nie przysparza mi większych problemów. Jeżeli posiada się jeszcze miskę Tupperware, wyrabianie jest niestraszne. Z sezonowymi owocami, rodzynkami, serem, makiem, cynamonem... na każdy dzień  można upiec ciasto drożdżowe i się nikomu nie znudzi...


ciasto drożdżowe:

500 g maki
2 jajka
5g drożdży
2/3 szklanki cukru
75 g masła
1 1/2 szklanki ciepłego mleka
bułka tarta
truskawki
cukier puder do psypania

Z drożdży, łyżeczki cukru i pół szklanki mleka robimy zaczyn i odstawiamy do wyrośnięcia. Do wyrośniętych drożdży dodajemy przesianą mąkę, cukier, jajka i na koniec roztopione masło. Wszystko wyrabiamy i ostawiamy do wyrośnięcia. Kilkakrotnie, co jakiś czas (20- 25 minut) zbijamy ciasto wypuszczając powietrze. Następnie wyrabiamy jeszcze raz i wykładamy na blaszkę wysmarowaną tłuszczem i posypana bułka tartą. Odstawiamy do wyrośnięcia. Cisto posypujemy bułką tartą i układamy truskawki pokrojone na plasterki. Wkładamy do ciepłego piekarnika, około 150 stopni i pieczemy około 10 minut, potem zwiększamy do około 180 stopni i pieczemy dalej jakieś 30 minut. Po upieczeniu posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego!













0 komentarze:

Prześlij komentarz