Babeczki z gruszkami

Dostałam od mojej cioci małą skrzyneczkę gruszek i dzisiaj zrobiłam z nich pyszne babeczki. To taka niespodzianka pocieszenia dla moich dzieciaczków. Kiedy mam drugą zmianę w pracy praktycznie ich nie widuję, tyle co rano, kiedy pomagam szykować im się do szkoły. Wracam po 22.00, kiedy chłopcy już śpią. Czasami chwilę pogadam z dziewczynami, ale one też już szykują się do łóżek. Brakuje mi tych postrzeleńców. Kubeczek dzisiaj całe rano siedział  i się do mnie przytulał. :) Wczoraj nie chciał iść spać, bo się ze mną nie pożegnał... śmieszne i kochane z niego stworzonko. On jest taki duży - chodzi mi o to, że jest wysoki, jak na swój wiek, ale to jeszcze dzieciak i emocjonalnie sobie z wieloma rzeczami nie radzi. Więc dzisiaj oprócz obiadku z dwóch dań upiekłam dla nich babeczki: jedne z czekoladą, a drugie z gruszkami. Każdy znajdzie coś dla siebie. Napisałam dla nich karteczkę z poleceniami i obowiązkami domowymi dla każdego, żeby nie było niejasności, co kto ma zrobić. No i muszę gnać do pracy.



babeczki gruszkowe:

3 szklanki mąki
1 1/2 szklanki maślanki
2 jajka
5 łyżek cukru
1 łyżka kakao
1 łyżeczka cynamonu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy
3 gruszki (obrane i pokrojone w kostkę)
1/2 szklanki oleju

Mokre składniki mieszamy w jednej misce, suche w drugiej i mieszamy wszystko razem. Na koniec dodajemy pokrojone gruszki i dajemy ciasto do papierowych papilotek. Pieczemy około 15-20 minut w 180 stopniach. Można posypać cukrem pudrem.
Smacznego!

0 komentarze:

Prześlij komentarz