Migdałowo - orzechowe ciacha

Kiedy moja córcia wraca ze studiów zawsze staram się coś dla niej ugotować dobrego. Nie jestem z tych mam, co dają torby jedzenia na cały tydzień i gotują do słoików dla swojej pociechy dania na każdy dzień tygodnia. Wychodzę z założenia, że okres studiów to dobra szkoła życia i nie chcę jej tej nauki utrudniać. Jednakże, kiedy przyjeżdża do domciu w piątek, zmarznięta i głodna, zawsze na nią coś dobrego czeka. :) W zeszły piątek upiekłam do wspólnej kawki ciacha, pełne orzechów i migdałów. Pyszne i chrupiące.


100 g orzechów włoskich
100 g migdałów
100g orzechów ziemnych ( niesolonych i prażonych bez tłuszczu - można kupić w Aldi)
1/2 szklanki masła orzechowego
1/2 szklanki masła migdałowego ( można zastąpić orzechowym lub czekoladowym - ale wtedy dajemy mniej cukru)
1 szklanka cukru
4 jajka
2 1/2 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia

Masła ( migdałowe i orzechowe) ucieramy z cukrem na puszystą masę i dodajemy po jednym jajku. Potem dodajemy przesianą mąkę z proszkiem i na koniec orzechy. Zagniatamy. Jeżeli się klei - podsypać mąką. Formujemy ręką kulki ( trochę większe od orzecha włoskiego) i spłaszczamy. Pieczemy około 20 minut w 190 stopniach - aż się ładnie przyrumienią.
Smacznego!

2 komentarze:

Anonimowy pisze...
14 marca 2016 11:06

Jak ja tu lubię zaglądać! Chciałoby się więcej i więcej wieści z Waszego domku. Ewuniu, z Twoich postów zawsze bije mnóstwo ciepła, serdeczności i aromatów domowych wypieków... Uściski z Kaszub :)

Unknown pisze...
14 marca 2016 11:15

Cieszę się i dziękuję bardzo za miłe słowa.

Prześlij komentarz