Falafel - czyli smażone kulki z ciecierzycy

Ostatnio na naszym stole często gości ciecierzyca, kilka dni temu jako zamiennik ziemniaków z sosem i surówką a dziś jako alternatywa dla mięsa. Smażone kulki ze zmielonej ciecierzycy z mnóstwem przypraw i chrupiącej kukurydzianej otoczce sprawdziły się jako nadzienie do żółtych chlebków pita. Inspiracją był ten przepis.  Pyszne było... dla jednych bardziej, dla innych mniej. Może w moim domu, gdzie stacjonują tradycjonaliści to było już za dużo eksperymentów. :) W każdym razie na pewno zrobię je jeszcze, ale tym razem podam z ryżem i surówką. Dla mnie bomba. Polecam.


falafel:

500 g ciecierzycy
3 cebule
3 ząbki czosnku
1 cytryna
4 łyżki mąki kukurydzianej
kaszka kukurydziana
pęczek natki pietruszki
1 łyżeczka ostrej papryki
2 łyżeczki słodkiej papryki
1 łyżeczka sody oczyszczonej
3 łyżeczki przyprawy do kebabu
1 łyzeczka soli
1/2 łyżeczki pierzu
olej do smażenia

Ciecierzycę moczymy 12 godzin i odcedzamy. Dodajemy sok z cytryny, czosnek, cebulę i otartą skórkę z cytryny. Blendujemy wszystko na gładką masę.



Dodajemy przyprawy oraz mąkę kukurydzianą (ilość można zwiększyć jeśli masa za bardzo się klei), na koniec dodajemy pietruszkę i mieszamy.

Lepimy kulki wielkości orzecha włoskiego i obtaczamy je w kaszce kukurydzianej.

Z tej porcji wyszło mi 73 kuleczki - więc całkiem sporo!!
Smażymy w głębokim tłuszczu na złoto, podajemy wedle uznania - jako przystawkę, dodatek do pity lub zamiennik mięsnych klopsików.


Smacznego!





0 komentarze:

Prześlij komentarz