Krem daktylowy

Kolejny prezencik świąteczny to krem daktylowy - idealny do naleśników, jako masa do ciast, dodatek do jogurtów lub po prostu jak smarowidło do pieczywa. Właściwie jest to krem jednoskładnikowy, jeżeli nie liczyć wody, w której moczyły się daktyle. U mnie jest wersja soute, ale można wzbogacić ten krem szczypta cynamonu, albo łyżką kakao. Wystarczy zapakować w słoiczek i wręczyć rodzinnemu łasuchowi.


krem daktylowy:

500 g daktyli
gorąca woda

Daktyle moczymy przez kilka godzin w gorącej wodzie. Potem miksujemy blenderem na gładką masę. Wkładamy do czystych słoiczków i trzymamy w lodówce.
Smacznego!


0 komentarze:

Prześlij komentarz