Jesienne ciasteczka

Z pieczenia tortu "bez okazji" zostały mi żółtka, więc musiałam je jakoś spożytkować, koniecznie! Z tym tortem to ciekawa sprawa, właśnie uzmysłowiłam sobie, że nie ma w nim ani odrobiny maki pszennej!
Biszkopt makowy upiekłam nawet bez bułki tartej (choć jest w przepisie - wydawało mi się to niepotrzebne), beza z kokosem - też bez mąki, a masa budyniowa na mące ziemniaczanej...
No, ale wracając do ciasteczek. Postanowiłam upiec kruche ciasteczka orzechowe - ulubione mężusiowe. Szukałam jakiś ciekawych foremek do wycinania ciasteczek i znalazłam listki. Kiedyś dawno wysłała mi je moja mama i do tej pory nie miałam okazji ich wykorzystać. Jesienne ciasteczka na jesienną porę roku. Pyszne kruche, orzechowe ciasteczka z czekoladowymi nerwami. Mniam.


ciasteczka orzechowe:

250 g mąki
1 szklanka mielonych orzechów włoskich
2 żółtka
200 g masła lub margaryny
100 g drobnego cukru
100g czekolady gorzkiej

Z podanych składników (oprócz czekolady) zagniatamy kruche ciasto i wkładamy do lodówki na godzinę. Wałkujemy na grubość około 1/2 cm i wycinamy dowolne kształty. Pieczemy około 15 minut na złoto-brązowo w temperaturze 180 stopni. Po wystudzeniu, roztopioną czekoladą robimy ozdobne wzorki.
Smacznego!

0 komentarze:

Prześlij komentarz