Tort na pożegnanie

Wczoraj był mój ostatni dzień pracy w fabryce. Na pożegnanie dla moich współpracowników upiekłam tort z kremem cytrynowym, masą budyniową z soku "Kubuś", oraz masą karpatkową z kawałkami truskawek. Całość ozdobiłam krem i polałam genache z białej czekolady. Wyszedł pyszny, o czym co chwile zapewniały mnie kochane koleżanki. Cieszę się, że im smakowało. Trochę jednak smutno, że ich więcej nie zobaczę. Kawał czasu ze sobą przeżyliśmy i z niejednej linii produkcyjnej chipsy jedliśmy.... hi, hi. Od moich kochanych dziewczynek dostałam ślicznego storczyka, "żeby mi o nich przypominał"... ale ja i tak je będę pamiętać. Mam też nadzieję, że z niektórymi uda mi się utrzymać kontakt i pogłębić relacje...



 biszkopt:

12 jajek
2 szklanki cukru
2 szklanki mąki
4 kisiele  cytrynowe
4 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki octu
1 szklanka oleju

Białka ubijamy z cukrem, żółtka mieszamy z proszkiem octem i odrobina oleju i odstawiamy do wyrośnięcia. Dodajemy żółtka do białek i delikatnie mieszamy. Potem dodajemy kisiele, przesiana mąkę i na koniec olej. Wylewamy do dwóch jednakowych blaszek wyłożonych papierem do pieczenia i pieczemy około 40 minut w 170-180 stopniach. Studzimy i przekrawamy na pół, tak aby uzyskać 4 placki.

masa z "Kubusia":

1 litr zielonego soku "Kubuś" ( u mnie 900 ml)
1/2 szkalnki cukru
250 g margaryny
2 żółtka
1 budyń waniliowy
1 szklanka maki pszennej

Pół soku gotujemy z cukrem i margaryną. W reszcie soku rozrabiamy mąkę, żółtka i budyń. Wlewamy na gotujący się sok i gotujemy kila minut stale mieszając. Wylewamy gorącą masę na jeden placek i przykrywamy drugim.

masa cytrynowa:

2 budynie śmietankowe
sok z jednej cytryny
2 łyżki miękkiego masła
1/2 szklanki cukru

Budynie ugotować w połowie podanej ilości wody i ostudzić. Dodać pozostałe składniki i zmiksować na gładką masę.

ponadto:

2 kremy do tortów dr O'etkera + mleko
1 krem karpatka 3 minuty + mleko
1 kg truskawek
poncz z wódki i wody z sokiem cytrynowym
100 ml kremówki
300 g białej czekolady

Placek skrapiamy ponczem i dajemy na to krem cytrynowy i przykrywamy plackiem, znowu nasączamy i kładziemy 1/3 kremy karpatka (robimy według instrukcji na opakowaniu)  , na to pokrojone truskawki i ostatni placek. Całość obkładamy kremem tortowym i polewamy genache.

genache:


Czekoladę kroimy na małe kawałeczki i wrzucamy do gorącej śmietanki, Odstawiamy na 2 minuty, pozwalając czekoladzie się roztopić. Mieszamy do uzyskania gładkiej masy i kiedy przestygnie polewamy tort.
Ozdabiamy według uznania.
Smacznego!






2 komentarze:

K.G. pisze...
11 czerwca 2014 10:43

Jak mało kto, potrafisz docenić ludzi i okazać im wdzięczność...Wszystkiego dobrego w tym nowym czasie.

Unknown pisze...
12 czerwca 2014 02:04

Dziękuję... oczekuje tego nowego... :)

Prześlij komentarz