Śliwkowe torty na zamówienie


Moja przemiła dentystka zawsze wypytuje mnie o nowości cukiernicze. Podczas jednej z wizyt opowiadałam jej o moim miodowym torcie, z masą z suszonych śliwek.  Nabrała takiej ochoty, że zamówiła na święta jeden taki dla siebie i jeden dla swojej asystentki. Ciekawa rzecz z tymi tortami jest taka, że to była moja zapłata za usługę dentystyczną. :) Kiedy po leczeniu zapytałam ile mam zapłacić, pani stomatolog powiedziała:
 - Pani Ewo, nic pani nie płaci, przecież w czwartek przyniesie mi pani torty, a to tyle samo, ile byłoby za leczenie. Więc będziemy kwita.
Uśmiechnęłam się i powiedziałam:
 - Nie ma sprawy, zatem do zobaczenia w czwartek.
Tak więc nawet w XXI wieku, w którym przyszło nam żyć handel wymienny kwitnie!

Przepis na ten torcik podam następnym razem, kiedy upiekę go dla rodziny i wtedy pokażę go w przekroju, a tym razem kilka zdjęć zamówionych tortów. W środku są miodowe, kruche placki przełożone masą ze śliwek, z dodatkiem orzechów włoskich. Tort obłożony jest czekoladą plastyczną i ozdobiony czekoladowymi różami.








0 komentarze:

Prześlij komentarz