Masło orzechowe
Moja najmłodsza pociecha - Kubeczek, jest wielkim fanem masła orzechowego. Jak słoik z masłem ma się ku końcowi na 100 % można się spodziewać, że mój synek zasiądzie z nim jak misio z baryłeczką miodu i łapką będzie wyjadał resztki ze słoika. I nie jest byle jaki słoik, gdyż moja mama wysyła nam z USA takie kilogramowe! Jak nam się skończy ten przysmak, a do następnej dostawy od babci jeszcze trochę czasu, robimy swoje własne masło orzechowe. Wprawdzie nie takie jak oryginalne, jak to określił Kubeczek: - Wiesz mamuś dobre to twoje masło, nie tak dobre jak to z Ameryki ale i tak dobre! Kocham go. I dzisiaj zrobiłam dla niego kolejna porcję orzechowego przysmaku...masło orzechowe:
500g orzechów ziemnych solonych
100g cukru pudru
2 łyżki oleju arachidowego
Orzechy prażymy na suchej patelni, a następnie wszystko miksujemy w termomiksie lub za pomocą blendera na gładką masę. I już!
Smacznego!
2 komentarze:
Super musi smakować to masło...oczywiście moje sroczki namawiają mnie, by im też takie masełko przygotować. Nic nie pozostaje mi innego, jak zakasać rękawy i brać się do roboty. :)
Na pewno ci wyjdzie pyszne - nie ma innej możliwości...
Prześlij komentarz