Tort Ferrero Rocher

Zostałam ostatnio poproszona o zrobienie tortu o smaku czekoladek Ferrero Rocher na świętowanie obrony pracy dyplomowej. Przepis pochodzi z tego bloga, ale mój torcik poddałam lekkim modyfikacjom. Tort jest kremowy i chrupiący zarazem, gładko-czekoladowy z kawałkami orzechów i wafelków. To jest tak jakby naprawdę jeść jedno wielkie Ferrero Rocher. Pychota!!!

blaty bezowo-orzechowe:

6 białek
1 1/4 szklanki cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 1/2 szklanki startych uprażonych bez skórki orzechów laskowych

Białka ubijamy dodając stopniowo cukier. Na koniec dodajemy mąkę ziemniaczaną i wyłączamy mikser. Delikatnie wmieszujemy orzechy laskowe i  na trzech blaszkach wyłożonych papierem wykładamy trzy równiutkie blaty bezowe. Pieczemy około godziny w temperaturze 150 stopni i studzimy.

masa czekoladowa:

Słoik nutelli ( 370 g)
500 g mascarpone
100g czekolady gorzkiej roztopionej
1/2 szklanki orzechów laskowych posiekanych i podprażonych

Nutellę miksujemy z mascarpone i dodajemy roztopioną czekoladę i na koniec orzechy. Wkładamy do lodówki na pół godziny.

czekoladowe genache:

100 ml kremówki
100g czekolady gorzkiej

Kremówkę podgrzewamy w rondelku i dodajemy posiekaną czekoladę. Odstawiamy na kilka minut po czym mieszamy do uzyskania gładkiej polewy.

ponadto:

18 kuleczek rocher
2 cukrowe rożki waflowe do lodów - pokruszone

Blaty bezowe przekładamy kremem,  smarujemy też boki tortu, które później posypujemy okruszkami z wafelków. Wierz tortu polewamy czekoladowym genache i ozdabiamy kuleczkami rocher. Schładzamy w lodówce, najlepiej przez całą noc.
Smacznego!

Bitki wieprzowe w sosie kurkowym

Moi chłopcy kochają wieprzowinę. Można by rzec, cóż dziwnego... Niby nic, ale schab gości na naszym stole niezmiernie rzadko. Najczęściej jemy drób w różnej postaci a schab od wielkiego dzwonu i  bardziej dla przełamanią monotonii drobiowej. Więc kupiłam schabik i zrobiłam go w sosie kurkowym. Dla mnie bomba, dla mojego mężusia też, ale chłopcy trochę byli zawiedzeni... no bo nie było panierki! Starszy synek pocieszał mnie:
 - Nie jest złe mamusiu... chociaż ja wolę kotlety w panierce...
Ponieważ danie było absolutnie rewelacyjne w ogóle się nie przejmowałam opiniami fastfodoowych synków tylko spojrzałam na mężusia, który z zapałem pałaszował swoją porcję po przeciwnej stronie stołu.
 - Mi smakuje kochanie....- powiedział i uśmiechnął się znad talerza.
Wam też zasmakuje. Obiecuję. :)


na 4 porcje:

4 kotlety schabowe
sól
pieprz
200 g kurek
100 ml kremówki
2 małe cebule
1 łyżka masła
1 łyżeczka vegety
2 łyżki oliwy
2 łyżki mąki

 Cebulkę siekamy i smażymy na maśle, dodajemy wymyte i pokrojone na kawałki kurki i zalewamy wodą. Dodajemy vegetę i dusimy pod przykryciem. Kotlety rozbijamy i przyprawiamy solą i pieprzem. Obsmażamy na oliwie i dodajemy do sosu. Dusimy razem do miękkości. Zagęszczamy mąką wymieszaną z kremówką. Podajemy z młodymi ziemniaczkami i brokułami gotowanymi na parze.
Smacznego!
Kawa Frapee na zimno z lodami srtraciatella
W takie upalne dni jak dziś ( 34 w cieniu na termometrze) proponuję wam kawkę w wydaniu na zimno. Tak potrzebna dawka kofeiny w letniej wersji... Pychotaaaa...

 na 2 porcje potrzebujemy:


200 ml zimnego mleka

 4 kulki lodów straciatella

4 łyżeczki kawy rozpuszczalnej+ 1/2 łyżeczki cukru+ szczypta soli+1/2 szklanki wody gazowanej


wsypujemy to do butelki zalewamy wodą i porządnie wstrząsamy do uzyskania kawowej pianki

Zalewamy tą pianką mleko z lodami i serwujemy ukochanej osobie. Można udekorować bitą śmietaną, startą czekoladą... puśćcie wodze fantazji.. :)
Smacznego!



Knedle z makiem

Natchnęło mnie na knedle. Zupełnie nowe doznanie.... knedle drożdżowe,  duszone w słodkiej wodzie z nadzieniem makowym. Wyszły super! Mięciutkie i słodziutkie z ukrytą w środku makową rozkoszną plamką. Polecam na obiadek lub podwieczorek.


ciasto na knedle:

550 g maki
50g drożdży
1 szklanka ciepłego mleka
2 jajka
1/3 szklanki oleju
szczypta soli
1/3 szklanki cukru

Z drożdży, mleka i jednej łyżeczki maki i cukru robimy zaczyn i odstawiamy do wyrośnięcia. Dodajemy resztę składników i wyrabiamy ciasto. Odstawiamy na pół godziny aż podwoi objętość i wyrabiamy elastyczne ciasto. Można podsypać więcej maki.  Formujemy małe placuszki, które nakładamy makowy farsz i zlepiamy zgrabne kuleczki. Odstawiamy do wyrośnięcia. (15 minut)

makowy farsz:

160 g maku
20 g cukru
40 g masła
2 żółtka

Masło topimy i mieszamy z makiem, cukrem i żółtkami.

W dużym garnku gotujemy wodę ( 1cm!) dodajemy do niej łyżeczkę cukru i łyżkę oliwy. Układamy knedle i gotujemy pod przykryciem około 15 minut. Polewamy masełkiem i serwujemy głodomorom.
Smacznego!

Kurczak w ziołach z warzywami

Na niedzielny obiadek polecam wam pysznego pieczonego kurczaka z warzywami i świeżymi ziołami. Nieskomplikowane i efektowne danie zachwyci nawet teściową, którą zaprosicie na obiad.
Nie może się nie udać!. :)



1 umyty kurczak
1 czerwona papryka
2 pietruszki
2 srednie marchewki
15 cm pora
1/3 główki kalafiora
4 gałązki  rozmarynu
2 gałązki tymianku
2 gałązki oregano
1 gałązka cząbru*
sól
pieprz
papryka czerwona w proszku
oliwa z oliwek

*zioła możecie skomponować według własnego uznania

Kurczaka nacieramy oliwą, posypujemy solą, pieprzem i papryką. Warzywa myjemy i kroimy w małe kawałki, polewamy obficie oliwą. Układamy wszystko w formie do pieczenia



przykrywamy folia do pieczenia.
Pieczemy około 1 1/2 godziny w 180 stopniach, na 20 minut przed końcem ściągamy folię.
Serwujemy z ziemniaczkami.
Smacznego!

Makowe francuskie zwijaski

Na posiadówkę z przyjaciółmi, do pogryzania podczas ulubionego serialu, jako dodatek do sałatki - makowe zwijaski. Ekspresowe do przygotowania i super kruche. Zachwycą was i waszych gości. Polecam. :)



2 opakowania ciasta francuskiego
6 łyżek maku
2 jajka do posmarowania

Ciasto francuskie rozwijamy i tniemy na wąskie paski. Smarujemy je rozmąconym jajkiem i posypujemy obficie makiem.

 Każdy pasek zwijamy i kładziemy na wyłożonej papierem blaszce.

Pieczemy w 190-200 stopniach do zrumienienia. Uważajcie, żeby nie przypalić.
Smacznego!

Pełnoziarniste grissini

Dziś polecam wam paluchy drożdżowe z gruboziarnistą solą - idealne na popołudniowe spotkanie z przyjaciółmi jako dodatek do sałatki lub jako przekąska z salsą pomidorową. Paluchy są chrupiące na zewnątrz i mięciutkie wewnątrz.


grissini:

850 g maki pszennej pełnoziarnistej
3 jajka
2 szklanki ciepłego mleka
1/3 szklanki oliwy z oliwek
2 łyżki soli
100 g drożdży
1 łyżeczka cukru
jajko do posmarowania
gruboziarnista sól
mąka  pszenna do podsypania

Z drożdży, cukru i 1 szklanki mleka robimy zaczyn i odstawiamy do wyrośnięcia. Dodajemy resztę składników i zagniatamy elastyczne ciasto. Odstawiamy do wyrośnięcia. Podsypując mąką formujemy długi paluchy grube jak palec i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Smarujemy roztrzepanym jajkiem i posypujemy solą. Pieczemy około 15-20 minut w 190 stopniach.

Serniczek malinowy z białą czekoladą

Wczasy się skończyły i czas wrócić do rzeczywistości. Zaraz jak tylko odespałam długą podróż, rzuciłam się w wir kuchennych przygód i powstało to różowe cudeńko. Pyszny, puszysty serniczek z pierwszymi w tym roku malinami, galaretką i różową kremówkową masą, pod pierzynką białej czekolady. Idealne ciasto na letni podwieczorek czy jako deser do małej czarnej. Porcja jest przewidziana na dwie tortownice średniej wielkości. Jeżeli chcecie zrobić 1 porcję podzielcie składniki na połowę.


malinowy serniczek:

2 spody biszkoptowe
1 kg sera białego z wiaderka
4 łyżeczki żelatyny rozrobione w 1/2 szklanki wrzątku
800 ml kremówki
200 g białej czekolady ( jedna roztopiona, druga do starcia na tarce)
8 łyżek cukru pudru
1 cukier waniliowy
sok z połowy cytryny
500 g malin
2 galaretki malinowe
4 łyżki soku z malin ( ewentualnie różowy barwnik spożywczy)

Ser ucieramy z cukrem, cukrem waniliowym i sokiem z cytryny. 400 ml kremówki ubijamy i dodajemy do sera, potem do tego wlewamy żelatynę, roztopioną jedną tabliczkę białej czekolady i dokładnie mieszamy. 4/5 gotowej masy wylewamy na biszkopty, do pozostałej części masy dodajemy sok z malin ( ew. barwnik) i mieszamy. Wylewamy na białą masę i lekko z góry mieszamy masy tworząc mozaikę. Wsadzamy do lodówki do schłodzenia. Układamy na masie maliny i polewamy lekko stężałą galaretką malinową.
Resztę kremówki ubijamy i dodajemy do niej druga galaretkę malinową rozrobioną w 1/2 szklanki wody. Mieszamy i wylewamy na maliny z galaretką. Na wierzch ścieramy białą czekolady i schładzamy w lodówce, najlepiej przez noc.
Smacznego!