Babeczki z jabłkiem i płatkami owsianymi

Kiedy jadę odwiedzić moją ciocię, która mieszka na wsi, niedaleko Nysy,  zawsze zabieram coś do kawki - oczywiście swojej produkcji. Umówiłam się z ciocią, że podjadę wczoraj po malinki, no i rano stanęłam przed dylematem co upiec. Jak zwykle padło na szybkie i zawsze niezawodne babeczki ( muffinki). Postanowiłam wykorzystać do nich jabłka, które były trochę za kwaśne do bezpośredniego chrupania. Pomimo pięknego wyglądu z kwasoty po prostu wykręcały twarz. Pokroiłam je w kosteczkę, dosypałam cynamonu z cukrem i dodałam do podstawowego ciasta na muffinki. Poszłam nieco dalej i postanowiłam dodać płatki owsiane - tak, żeby było zdrowiej. Pierwszy przetestował je mężuś, który zapomniał portfela i wrócił do domu, akurat kiedy wyjmowałam babeczki.
 - Dobre, te z jabłkami - powiedział, co przy jego oszczędnym trybie komplementowania uznałam za pochwałę z wyższej półki.

babeczki jabłkowe:

2 szklanki mąki
1 szklanka płatków owsianych
1 1/2 szklanki maślanki
3/4 szklanki cukru
3 łyżeczki proszku do pieczenia
3 jajka
3/4 szklanki oleju
2 szklanki posiekanych w kostkę jabłek+ łyżka cukru+ łyżeczka cynamonu

Mokre składniki ( maślanka, jajka, olej) mieszamy i dosypujemy resztę składników. Mieszamy niedokładnie i dodajemy jabłka. Wkładamy porcjami do papilotek i pieczemy 15-20 minut w 180 stopniach. Możemy posypać cukrem pudrem lub cynamonem.
Smacznego!

0 komentarze:

Prześlij komentarz