Torcik kaktus


Dostałam zamówienie na tort urodzinowy dla 15 letniej dziewczyny. Miał być nieduży, bo to na uroczystość w rodzinnym gronie. Długo myślałam jaki tort zrobić i wpadł mi do głowy pomysł z kaktusikiem. Żeby spotęgować autentyczność, tort jest makowy i przełożyłam czekoladową masą - co tworzy cięższe ziemiste podłoże. Reszta ozdób jak zazwyczaj jest z czekolady plastycznej. Wyszło fajnie, mam nadzieję, że się spodoba, a urodziny są dzisiaj...









4 komentarze:

Kamila pisze...
6 grudnia 2013 02:39

Bardzo fajny pomysł z tymi kaktusikami i doniczką. Hania powiedziała o Tobie: "Jakie ona piękne torty robi, kaktusy wyglądają jak prawdziwe i w ogóle to ona wszystko ładnie potrafi robić." :) No i jak tu nie słodzić, Tobie, Ewuniu...Dodam, że to wszystko szczere...Buziaki w ten śnieżny dzień przesyłam. I DODAM JESZCZE, ŻE MALEŃSTWU WYSZEDŁ 2 DNI TEMU 1 ZĄBEK A DZIŚ 2 I 3 Z GÓRY LADA DZIEŃ SIĘ WYKLUJE :D

Unknown pisze...
6 grudnia 2013 04:51

Oj to się strzeżcie ząbków Maleństwa.. bo będzie je na Was wszystkich ostrzyć... Podziękuj Hani za komplementy... Kochane jesteście.

Kamila pisze...
8 grudnia 2013 11:23

I miałaś rację, właśnie dziś Maleństwo użarło w palec Noemi i mnie próbowało, jak ją karmiłam :)

Unknown pisze...
8 grudnia 2013 11:38

To słodkie i straszne zarazem... :)

Prześlij komentarz