Truskawkowe szaleństwo

Na niedzielny deserek upiekłam truskawkowe ciasto na zabójczo różowym biszkopcie pod pierzynką z kremowego mascarpone i truskawkową pianką. Idealne ciasto na letni podwieczorek. Wszyscy byli nim zachwyceni. Nawet moja młodsza córcia która nie jada ciast z serem pochłonęła wielki kawał i tylko oblizała się jak kotek po miseczce śmietanki. Pyszne i nieskomplikowane. Polecam.


biszkopt:

4 jajka
2/3 szklanki cukru
2/3 szklanki mąki
1 budyń truskawkowy
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka octu
1/3 szklanki oleju
różowy barwnik spożywczy

Białka ubijamy z cukrem na sztywno. Żółtka mieszamy z proszkiem, octem i łyżką oleju. Odstawiamy do wyrośnięcia. Dodajemy do białek, potem budyń, mąkę i na koniec barwnik i olej. Wlewamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i wyrównujemy. Pieczemy w 180 stopniach przez około 25 minut.

krem z serka mascarpone:

500 g mascarpone
400 ml kremówki
4 łyżki cukru pudru

Ubijamy kremówkę z cukrem i porcjami dodajemy mascarpone. Wykładamy na wystudzony biszkopt i zakładamy obręcz z tortownicy. Wygłagładzamy.

truskawkowa pianka:

600 g truskawek
1 galaretka truskawkowa
3 łyżeczki żelatyny

Galaretkę i żelatynę rozpuszczamy w 2/3 szklanki wrzątku. Truskawki myjemy i miksujemy. Łączymy z galaretką i wylewamy na masę serową. Schładzamy.

ponadto:

1 galaretka truskawkowa

Ciasto wykańczamy warstwą galaretki. U mnie rozrobio0na w mniejszej ilości wody (1 1/2 szklanki) jako, że upalny był dzień. :) Schładzamy w lodówce.
Smacznego!

0 komentarze:

Prześlij komentarz