Ciasto na patyku

Ognisko z dzieciakami. Czym ich tu zaskoczyć? Myślałam cały ranek planując piątkowo-sobotni wypad z dziećmi za miasto. Kiełbasa na patyku to standard i żadna atrakcja, ale ciasto... to był pomysł! Zrobiłam drożdżowe ciasto, nieco bardziej zwarte niż na normalna drożdżówkę i owijaliśmy długie kawałki ciasta wokół patyka. Pieczenie drożdżówek nad ogniskiem był strzałem w dziesiątkę! Pyszne, chrupiące, cieplutkie i słodziutkie.. cóż chcieć więcej w plenerze. Polecam wam jako ciekawą atrakcję, którą dzieciaki na pewno zapamiętają na długo.


1400 g mąki
2 szklanki ciepłej wody
4 jajka
1 szklanka cukru
100 g drożdży
cukier waniliowy

Z podanych składników zagniatamy ciasto i zostawiamy do wyrośnięcia. U mnie siedziało pod wiatą ogniskową przykryte ściereczką. Ciasto dzielimy na 18 części i robimy z nich rękami długie węże. Tu potrzebna jest dodatkowa mąka do posypywania rąk. Owijamy węże na patyku i pieczemy nad ogniskiem. Nie wkładamy bezpośrednio do ognia. Po 10-15 minutach pieczenia, kiedy urośnie i sie przyrumieni zjadamy prosto z patyka. Mniam!
Smacznego!

0 komentarze:

Prześlij komentarz