Brzoskwiniowo-pomarańczowa rapsodia


Pewnie zastanawiacie się dlaczego rapsodia. W sumie to pierwsze co mi przyszło na myśl, kiedy upiekłam to ciasto, a kiedy sprawdziłam jakie jest znaczenie tego słowa odkryłam, że doskonale opisuje to ciasto. Rapsodia - nazwa rapsodia pochodzi od starożytnych greckich recytatorów, zwanych rapsodami. Jest to utwór instrumentalny o rozmaitej budowie. Składa się zwykle z kilku segmentów z kontrastującymi ze sobą tematami. I tak jest w tym cieście.... kilka warstw kontrastujących ze sobą: mięciutki, słodziutki biszkopt i kwaskowata masa brzoskwiniowo-pomarańczowa, gładki krem i chrupiące migdały i jeszcze te ukryte w kremie biszkopciki... Po prostu rapsodia!
Upiekłam ją dla mojego braciszka i jego żonki, bo przyjeżdżają jutro do nas w odwiedzinki. Będzie jak znalazł do popołudniowej kawki.

biszkopt:


3 jajka
1 budyń waniliowy
1/2 szklanki cukru
6 łyżek oleju
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki octu
1/2 szklanki mąki

Białka ubijamy z cukrem, żółtka mieszamy z proszkiem i octem. Po wyrośnięciu żółtkowa masę dodajemy do ubitych białek i delikatnie mieszamy. Dodajemy mąkę i proszek budyniowy i mieszamy. Na koniec olej i delikatnie mieszamy. Pieczemy około 1/2 godziny w 180 stopniach.

masa brzoskwiniowo-pomarańczowa:


1 puszka brzoskwiń
1 dżem brzoskwiniowy (270g)
2 łyżki posiekanej kandyzowanej skórki pomarańczowej
galaretka pomarańczowa

Brzoskwinie blendujemy na gładko i dodajemy do nich dżem i skórkę. Galaretkę rozrabiamy w 1/2 szklanki gorącej wody i dodajemy do masy. Kiedy lekko stężeje wylewamy na wystudzony biszkopt.

ponadto:

krem karpatka - ekspresowy + mleko
paczka podłużnych biszkoptów
70 g płatków migdałowych



Na lekko zastygnięta masę brzoskwiniowo-pomarańczową układamy biszkopty zanurzone na chwilę w soku z brzoskwiń z odrobiną wódki. Krem karpatka robimy według instrukcji na opakowaniu i zalewamy biszkopty. Całość posypujemy płatkami migdałowymi i schładzamy w lodówce. Smacznego!


2 komentarze:

K.G. pisze...
7 czerwca 2014 04:40

Wygląda pysznie. Aż chciałoby się tam z Wami do tej kawki zasiąść ;)

Unknown pisze...
7 czerwca 2014 09:12

Zapraszam. :)

Prześlij komentarz